Autor Mateusz Matković
Wielki sukces młodych zawodników Hajduka Split. Chorwacki klub awansował do półfinału Młodzieżowej Ligi Mistrzów, wygrywając po rzutach karnych w Dortmundzie z miejscową Borussią!
– Gratuluję wszystkim, całemu klubowi, bo to zmobilizuje cały klub, by iść do przodu, być razem i czynić z Hajduka wielki klub, jakim jest. Hajduk zawsze powinien występować na europejskich arenach – podsumował na gorąco po zwycięskim meczu dyrektor Akademii Hajduka, Boro Primorac.
Droga do sukcesu
W młodzieżowej Lidze Mistrzów miejsce można zapewnić sobie na dwa sposoby. Ten teoretycznie łatwiejszy, to awans seniorskiego zespołu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Teoretycznie, bo oczywiście wszystko zależy tylko i wyłącznie od tego, jak zaprezentują się starsi klubowi koledzy. Bezpośredni awans do tej fazy mają zagwarantowane ekipy
z najmocniejszych lig europejskich, dlatego rok rocznie swoich reprezentantów w fazie grupowej mają Anglicy, Niemcy, Włosi czy Hiszpanie. W lidze chorwackiej, zdominowanej
w ostatnich latach przez GNK Dinamo Zagreb próżno szukać miejsca dla młodzieży ich klubowych rywali. Oni natomiast mają wszystko we własnych rękach, bowiem muszą przejść podobną drogę jak seniorzy, aby trafić na europejskie areny – mianowicie pozostawić w tyle przeciwników w rozgrywkach juniorskich i sięgnąć po mistrzostwo kraju.
Prva Hrvatska Nogometna Liga juniorów nie różni się pod względem wyników od tej seniorskiej, chociaż rywalizacja pomiędzy największymi klubowymi rywalami jest znacznie ciekawsza. Podczas gdy przeciętny kibic ligi chorwackiej może bez problemu już na początku rundy wiosennej przewidzieć finałowe rozstrzygnięcie rywalizacji o mistrzostwo kraju, stawiając na Dinamo Zagreb, pojedynek w lidze juniorów można śledzić z wypiekami na twarzy w zasadzie do ostatniej kolejki.
Tak było choćby przed rokiem. W sezonie 2021/2022 do ostatniego momentu ważyły się losy mistrzostwa U19, a zdecydowała znakomita postawa Hajduka w ostatnich dziesięciu spotkaniach. O końcowym triumfie w zasadzie przesądziło zwycięstwo w Derbach Chorwacji
z GNK Dinamo. Bijeli rozstrzygnęli ten mecz już w pierwszej połowie, strzelając trzy bramki, ostatecznie dając sobie wbić tylko jedną. Dzięki zwycięstwu w meczu o przysłowiowe sześć punktów, Hajduk mógł sobie pozwolić na chwilę nieuwagi w kolejnym meczu, przegrywając
z HNK Gorica 0:1. Ale ta utrat punktów jedynie zmotywowała zespół, na czele którego stoi Marijan Budimir. Odnosząc do końca cztery zwycięstwa, z dorobkiem 73. oczek Hajduk Split sięgnął nie tylko po triumf na krajowym podwórku. Wygrał też przepustkę do europejskich rozgrywek, w których występował przecież także i w tamtej kampanii. Swoją przygodę zakończył jednak przedwcześnie, bowiem po dwóch zwycięstwach z rywalami, których – umówmy się – musiał pozostawić w tyle, zderzył się z jednym z europejskich gigantów i od razu pożegnał się z rozgrywkami.
Play Off Zwycięzców (mistrzów kraju rozgrywek U19):
- Runda
Shkendija U19 – Hajduk Split U19 0:2
Hajduk Split U19 – Shkendija U19 3:1
- Runda:
Hajduk Split U19 – FC Mińsk U19 3:0
FC Mińsk U19 – Hajduk Split U19 1:1
Regularny Play Off (po awansie z Play Off Zwycięzców zespoły przystępują do regularnej rywalizacji z ekipami, których seniorskie ekipy grają w Lidze Mistrzów, a młodzieżowe ekipy wyszły ze swoich grup – tutaj obowiązuje już tylko jeden mecz, czyli klasyczna faza KO):
Hajduk Split U19 – Atletico Madryt U19 0:0 (2:3 w rzutach karnych)
Po wyeliminowaniu w pierwszej fazie Play Off Zwycięzców macedońską Shkendiję i białoruski FC Mińsk, przyszedł czas na mocnego rywala z europejskiej czołówki. Na Poljudzie jednak szczęście sprzyjało gościom z Hiszpanii i po serii jedenastek to Atletico awansowało dalej (odpadło dopiero w półfinale po blamażu z RB Salzburg 0:5).
Końcowy triumf w ligowych rozgrywkach juniorów otworzył drzwi także i w bieżącym sezonie, ale po raz kolejny Hajduk musiał przejść przez fazę eliminacji.
Liga Prvaka i sen Hajduka o triumfie w Młodzieżowej Lidze Mistrzów
Liga Prvaka – tak po chorwacku brzmią rozgrywki Ligi Mistrzów. Usłyszeć ten charakterystyczny hymn to marzenie niejednego piłkarza, bez względu na wiek. Wśród triumfatorów nie znajdziemy wzmianki o klubach z Chorwacji, ale obecny sezon 2022/2023 może przynieść sporą niespodziankę w rozgrywkach młodzieżowych.
Na najlepszej drodze do historycznego sukcesu jest bowiem Hajduk Split U19. Mistrzowie kraju bez problemu przeszli eliminacyjne play-offy Zwycięzców, pokonując kolejno Gabala U19 z Azerbejdżanu oraz albański Apolonia Fier U19, awansując do fazy pucharowej.
Losowanie nie było zbyt łaskawe, ponieważ już w 1/16 finałów trafili na słynący z bardzo dobrej młodzieży ukraiński Szachtar Donieck. I choć tylko ze względu na atut własnego boiska Hajduk był w tym meczu nieznacznym faworytem bukmacherów, udało się odnieść końcowe zwycięstwo, a bramkę na wagę awansu zdobył Luka Vušković. Rosły defensor uchodzi za jeden z największych talentów w kraju, a świetna gra oraz bramka była przepustką do seniorskiej drużyny, w której zdążył już zadebiutować, a nawet wpakować piłkę do siatki rywala.
W kolejnych fazach młodzieżowej Ligi Mistrzów pozostają już tylko topowe ekipy – tak też było i tym razem, chociaż obecność Hajduka można uznać za sporą niespodziankę. Z rywalizacji na tym etapie odpadły bowiem dwa cenione włoskie zespoły – Juventus Turyn i Inter Milan. Podopieczni Budimira mieli przed sobą kolejne ciężkie starcie. Tym razem na Poljud przyjechał zespół z kilkuset razy większym budżetem, finansowany ze środków szejka Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Manchester City… i po raz wtóry piękno piłki nożnej udowodniło, że pieniądze nie grają. Młodzież Hajduka, mimo iż skazywana na pożarcie, po bardzo dobrym spotkaniu pokonała na Poljudzie, na oczach ośmiu tysięcy swoich fanów, Obywateli 2:1 i zapewniła sobie historyczny awans do ćwierćfinału, w którym czekał zespół BVB U19.
Zwycięstwo nad City obiegło cały kraj, a dumni kibice Hajduka zapowiedzieli liczne przybycie do Dortmundu, który był gospodarzem ćwierćfinałowego meczu Youth Champions League. Początkowo klubowe media informowały o trzech tysiącach przedstawicieli Navijači, zaś po meczu mówiło się nawet o pięciu tysiącach kibiców Hajduka obecnych na trybunach Signal Iduna Park w Dortmundzie (frekwencja wyniosła ok 16 000 kibiców).
Bardzo wyrównane i stojące na wysokim poziomie spotkanie emocji dostarczyło w ostatnim kwadransie regulaminowych 90. minut. Najpierw do siatki trafił wyróżniający się napastnik Mate Antunović, ale chwilę później wyrównał 18-letni Holender Julian Rijkhoff – najskuteczniejszy gracz BVB w tej edycji Ligi Mistrzów U19 (5 bramek) i o wszystkim miały zdecydować rzuty karne. Obie drużyny w skupieniu i nadzwyczajnej skuteczności egzekwowały jedenastki, przez co dopiero dziewiąta seria wyłoniła zwycięzcę. Swoją okazję zmarnował prawy obrońca BVB Filippo Calixte Mane i to ekipa ze Splitu awansowała do pófinału.
– Odnieśliśmy ogromny sukces. Gratuluję moim zawodnikom, sztabowi, Akademii i całemu klubowi. To wielki sukces nas wszystkich, mam nadzieję, że tak będzie dalej. Przygotowaliśmy się bardzo dobrze, jak do każdego meczu. Powiedziałem zawodnikom przed meczem, że musimy być dobrzy w fazie defensywnej, a potem nastąpi nasza przemiana i dobra faza ataku. Musieliśmy być skoncentrowani, każdy zawodnik znał swoje zadanie i bardzo dobrze je wykonywał na boisku. Była okazja, aby ten mecz zamknąć w 90 minut. W końcówce byliśmy bardzo skoncentrowani w rzutach karnych, być może ubiegłoroczna porażka z Atlético była dla nas lekcją. Brawa dla chłopaków – powiedział trener juniorów Hajduka po triumfie w Dortmundzie.
Ajmo Bili!
Podopieczni Budimira są bez wątpienia największą rewelacją tegorocznej edycji Youth Champions League – choć nie jedyną. W półfinałowej rywalizacji zostały dwie światowe marki, słynące ze szkolenia piłkarzy na najwyższym poziomie – AC Milan oraz Sporting Lizbona, oraz z pozoru skazywany przez ekspertów również na szybkie zakończenie przygody z rozgrywkami AZ Alkmaar. Holenderski zespół, podobnie jak Hajduk, musiał przebrnąć drogę eliminacyjną w Play Off Zwycięzców (w swojej lidze pozostawił w tyle światową szkółkę Ajaksu Amsterdam!), a w regularnej fazie Play Off jest bez wątpienia na dobrej drodze do sukcesu. Dlaczego? Wyniki mówią same za siebie – Kalmary wygrały 5:0 z Eintrachtem Frankfurt, by później pożegnać potentatów z La Liga, kolejno FC Barcelonę (3:0) i mistrza z sezonu 2019/2020 – Real Madryt (4:0).
– Cały czas walczymy o silnego i potężnego Hajduka, a juniorzy pokazali jak ten Hajduk wygląda – przyznał po meczu prezes Bilih, Lukša Jakobušić. – Taki powinien być Hajduk, w każdym tego słowa znaczeniu. Nasi juniorzy pokazali już, że nie boją się nikogo. Pokazali, że niemożliwe jest faktycznie możliwe.
Półfinałowa rywalizacja czterech najlepszych ekip Młodzieżowej Ligi Prvaka zostanie rozegrana na kompleksie sportowym Colovray Stadium w Szwajcarskim Nyonie 21. kwietnia. Finał zaplanowano na 24. kwietnia.
