Sezon na „Kanarki” [PL/BG]

Ostatni sezon w europejskim futbolu zakończył kilka wieloletnich hegemonii. Bayer Leverkusen zakończył sezon bez porażki i przerwał passę 11 tytułów mistrzowskimi Bayernu w Niemczech. Sturm Graz zakończył passę 9 tytułów mistrzowskich Red Bull Salzburg, a po 8 latach dominacji Sheriffa Tyraspol w Mołdawii mistrzem został Petrocub. Tylko w Bułgarii status quo się nie zmienia – od 13 lat z rzędu Łudogorec jest na szczycie, czy to dzięki przekonującym występom, czy późnym dramatom w końcówce sezonu. W tym okresie drużyna z Razgradu zdobyła zaledwie trzy Puchary kraju, co oznacza, że jest to jedyny turniej, w którym bułgarskie drużyny mogą faktycznie rywalizować na równi z „Orłami”.

15 maja 2024 w finale Pucharu przeciwnikiem Łudogorca był Botew Płowdiw. Oznaczało to, że naprzeciw siebie zagra dwóch polskich zawodników – Jakub Piotrowski i Daniel Kajzer. I choć Piotrowski jest niewątpliwie najlepszym obcokrajowcem w rozgrywkach Bułgarii, to Kajzer został przesunięty na ławkę rezerwowych ze względu na doskonałą formę Hidayeta Hankicia (co uczyniło go najlepszym bramkarzem sezonu w Bułgarii) i oznaczało że Polak znalazł się poza składem na finał. „Mimo wszystko [Kajzer – przyp. red.] jest bardzo szanowany przez bultrasów (aka fanów Botewa) i został świetnie przyjęty po powrocie do College’u (pseudonim stadionu im. Christo Botewa w Płowdiwie)”, mówi nam dziennikarz serwisu trafficnews.bg Walentin Widołow.

Już samo dotarcie „Kanarków” do finału (pseudonim zawodników Botewa, słynących ze swoich żółto-czarnych barw) można uznać za sukces, po tym jak w półfinale zdecydowanie pokonały CSKA Sofia i wyeliminowały przeciwnika z łącznym wynikiem dwumeczu 3:0. Podstawą ich dobrych występów jest trener Dušan Kerkez, który  dołączył do zespołu we wrześniu ubiegłego roku. „Od czasu Nikołaja Kirowa, który w 2017 roku zdobył Puchar Bułgarii, żaden trener Botewa nie cieszył się takim zaufaniem kibiców. Najważniejsze, co udało mu się zrobić, to poprawić grę w defensywie. Zanotowano siedem meczów bez utraty bramki, co wcześniej było niemożliwe” – uważa Widołow. Do liderów Botewa należy były kapitan bułgarskiej drużyny narodowej Iwelin Popow, który przyszedł z Lewskiego z przekonaniem, że jest już u kresu swojej kariery. W drużynie znajdują się także klasowy obcokrajowcy, jak mający za sobą występy w Pucharze Narodów Afryki i reprezentujący Gwineę Antoine Conte oraz grecki lewy obrońca Konstantinos Baloyiannis. Nie zmienia to faktu, że zdecydowanym faworytem meczu był Łudogorec, który nie przegrał z Botewem od 2017 roku, kiedy to w ciągu trzech miesięcy poniósł klęskę w finale Pucharu Bułgarii i Superpucharu Bułgarii.

Stadion Narodowy „Wasyla Lewskiego” w Sofii nie był zapełniony po brzegi, ale kibicom Botewa udało się zapełnić półtorej trybuny. Z kolei nieliczni kibice Łudogorca ulokowali się w sektorze centralnym. Kibice z Płowdiwu zaprezentowali świetną choreografię i często używali materiałów pirotechnicznych, co przyczyniło się do dobrej atmosfery na stadionie. Ich pupile szybciej weszli w mecz i już w 4. minucie po krótkim wykonaniu rzutu rożnego Popow podał do stojącego w polu karnym Conte, który pokonał bramkarza Damiana Christowa. Różne problemy kadrowe przyczyniły się do tego, że podstawowym bramkarzem Łudogorca został 21-letni bramkarz, który wziął udział w zwycięstwie Bułgarii U21 z Polską w meczu eliminacyjnym w Chorzowie.

Łudogorec szybko się pozbierał i już w 8. minucie Kwadwo Duah wyrównał po podaniu głową Ricka Jonathana. Reszta pierwszej połowy była senna, aż do jej ostatniej minuty, kiedy Ume Emmanuel zagrał do Martina Sekulica, który dokładnym strzałem skierował piłkę do siatki. Policja ledwo powstrzymała kibiców drużyny Botewa przed wtargnięciem na murawę, a po zamieszaniu w polu karnym Łudogorec musiał dokonać przymusowej zmiany i wpuścić na boisko czwartego bramkarza Płamena Pepeljaszewa.

Po przerwie Botew w dalszym ciągu był lepszy taktycznie i w 58. minucie Mohamed Brahimi przejął piłkę od Sonko Sundberga, podał ją do Emmanuela, który podwyższył wynik na 3:1. Łudogorec wszystkimi siłami ruszył do przodu, ale udało mu się strzelić tylko jednego gola po tym, jak Ruan Seko trafił do siatki w 72. minucie po podaniu Antona Nedjałkowa. Już na początku meczu Jakub Piotrowski dostał żółtą kartkę i ogólnie miał problem pokazać się z jak najlepszej strony. Na 8 minut przed końcem meczu w barwach Łudogorca pojawił się być może najlepszy zawodnik współczesnej historii Botewa – Todor Nedelew. To nie przypadek, że jego wizerunek widnieje na autobusie klubowym Botewa. Prawdziwy dramat nastąpił w doliczonym czasie gry, kiedy po konsultacji z VAR sędzia Dragomir Draganow podyktował rzut karny dla drużyny z Razgradu. Doszło do tego w 101. minucie, a Ruan ostatecznie nie wytrzymał presji i posłał piłkę ponad poprzeczką.

Niewykorzystany karny na miarę dogrywki

Zaraz po niefortunnym karnym dla Łudogorca sędzia odgwizdał koniec meczu, po czym zaczęła się feta Botewa. „Po prostu nie chcę rozmawiać o tej sytuacji. Nie patrzyłem na boisko i trzymałem kciuki, żeby nie strzelił. Gdyby po rzutach karnych wyrównali, w dogrywce nie mielibyśmy już sił” – przyznał na łamach pilkarskie-balkany.pl trener zwycięzców Dušan Kerkez. Wraz z zawodnikami i trenerem triumf świętował właściciel Botewa Płowdiw, Anton Zingarewicz. Rosyjski biznesmen, w przeszłości właściciel angielskiego klubu Reading, chętnie udzielał wywiady bułgarskim mediom, a wpuszczeni na boisko kibice nie omieszkali zrobić sobie z nim zdjęć. Przed spotkaniem na trybunach można było zobaczyć transparenty skierowane przeciwko szefom Botewa, jednak zwycięstwo zatarło wszelkie niezadowolenie.

Świętowanie było kontynuowane w Płowdiwie, gdzie wszystko wokół budynku gminy zostało udekorowane na żółto i czarno, a największym hitem była tradycyjna piosenka grana na domowych meczach Botewa po zdobyciu gola. W sezonie „Kanarków” (tytuł zaczerpnięty z popularnego bułgarskiego filmu z 1993 r.) normalne jest to, że słychać było głównie ich melodię.

Przyśpiewka kibiców Botewa, śpiewana po strzelonych bramkach

I na zakończenie taki miły akcent. W dużej mierze zdobycie pucharu Bułgarii dla Botewa to zasługa i dyrektora sportowego Artura Płatka. Dla Polaka (byłego skauta Borussii Dortmund) był to pierwszy sezon w klubie z Płowdiwu, który w tak krótkim czasie zdążył odmienić wiele rzeczy na lepsze.

Autor: Teodor Borisov

Сезонът на „канарчетата“

Теодор Борисов

Отминалият сезон в европейския футбол сложи край на някои дългогодишни хегемонии – Леверкузен приключи сезона без загуба, за да спре серията от 11 поредни титли на Байерн в Германия, Щурм прекрати поредицата от 9 шампионски отличия на Ред Бул Залцбург, а след 8 години доминация на Шериф шампион на Молдова стана Петрокуб. Единствено в България статуквото не се променя – 13 поредни години Лудогорец е на върха, било с убедително представяне или късна драма. В този период отборът от Разград спечели едва 3 национални купи, което означава, че това е единственият турнир, в който българските отбори реално могат да се съревновават наравно с „орлите“. На 15 май съперник на финала на Лудогорец бе Ботев Пловдив, което означаваше, че един срещу друг щяха да се изправят двама полски играчи – Якуб Пиотровски и Даниел Кайзер. И докато Пиотровски без съмнение е най-добрият чужденец в българския шампионат, то Кайзер се озова на пейката заради отличната форма на Хидайет Ханкич, която го превърна в най-добрия вратар в България, което означаваше, че поляка остана извън групата за финала. „Въпреки всичко той е много уважаван от бултрасите (б.а. феновете на Ботев) и бе приет по страхотен начин при завръщането си на Колежа (б.а. нарицателното име на стадион „Христо Ботев“)“, казва журналистът от сайта trafficnews.bg Валентин Видолов.

Самото достигане на „канарчетата“ (б.а. така са известни играчите на Ботев заради жълто-черните си цветове) до финала може да се счита за успех, след като на полуфинала те надиграха категорично ЦСКА София и отстраниха съперника си с общ резултат 3:0. В основите на техните добри игри е треньорът Душан Керкез, дошъл през септември миналата година. „От Николай Киров, който спечели Купата на България през 2017 г. нито един треньор на Ботев не се е радвал на такъв кредит на доверие от страна на феновете. Най-важното нещо, което успя да направи той е да подобри представянето в защита. Бяха записани 7 поредни сухи мрежи, което преди бе невъзможно“, смята Видолов. Сред основните играчи на Ботев е бившият капитан на българския национален отбор Ивелин Попов, който дойде в Левски с усещането, че вече е в края на своята кариера. Тимът разполага и с класни чужденци като игралия в Купата на африканските нации за Гвинея Антоан Конте и гръцкия ляв бек Константинос Балоянис. Въпреки това големия фаворит в срещата бе Лудогорец, който не бе губил от този съперник от 2017 г., когато в рамките на 3 месеца отстъпи във финалите за Купата и Суперкупата на България.

Стадион „Васил Левски“ в София определено не бе пълен, но феновете на Ботев успяха да напълнят трибуна и половина, докато малцината привърженици на Лудогорец бяха разположени в централния сектор. Пловдивските фенове предложиха страхотна хореография и постоянно използваха пиротехника, което допринесе за хубавата атмосфера. Техните любимци се ориентираха по-бързо и още в 4-ата минута след късо изпълнение на ъглов удар Попов намери Конте в наказателното поле и той не остави шанс на вратаря Дамян Христов. Кадровите проблеми дадоха титулярно място на 21-годишния страж, който взе участие при победата на България U21 срещу Полша в европейска квалификация в Хожув. Лудогорец не се впечатли и в 8-ата минута Квадво Дуа изравни, след като Рик Джонатан му сваля топката с глава. Останалата част от първото полувреме премина в приспивно темпо до последната минута, когато Уме Емануел изведе Мартин Секулич и той се разписа с премерен удар. Феновете на тима едва бяха удържани от полицията, за да не нахлуят, а в суматохата Лудогорец трябваше да направи принудителна смяна и да пусне на терена четвъртия си вратар Пламен Пепеляшев.

След почивката Ботев продължи да стои по-добре тактически и в 58-ата минута Мохамед Брахими отне топката от Сонко Сундберг и я изпрати към Емануел, който направи резултата 3:1. Лудогорец хвърли всичко в атака, но успя да върне само едно попадение, след като в 72-ата минута Антон Недялков намера Руан Секо и той намали. Още в началото на мача Якуб Пиотровски получи жълт картон и като цяло имаше проблеми да демонстрира най-добрата си игра. 8 минути преди края в игра за Лудогорец се появи Тодор Неделев, който е може би най-добрия играч в модерната история. Неслучайно неговия лик все още стои върху клубния автобус на Ботев, срещу когото той трябваше да отбележи. Истинската драма дойде в добавеното време, когато след консултация с ВАР съдията Драгомир Драганов отсъди дузпа за отбора от Разград. Тя дойде в 101-ата минута, а в крайна сметка Руан не издържа на напрежението и прати топката в облаците.

Веднага след злощастния за Лудогорец удар дойде и последния съдийски сигнал, с което празненствата в лагера на Ботев започват. „Направо не ми се говори за тази ситуация. Не гледах към терена и стисках палци да изпусне. Ако ни бяха изравнили от дузпата нямаше да имаме сили в продълженията“, призна пред pilkarskie-balkany.pl треньорът на победителите Душан Керкез. Редом с играчите и треньорът триумфът отпразнува собственикът на Ботев Пловдив Антон Зингаревич. Руският бизнесмен, който в миналото притежаваше английския Рединг с охота даваше интервюта за българските медии, а допуснатите до терена фенове не пропуснаха да си направят снимки с него. Преди срещата по трибуните можеха да бъдат прочетени надписи, насочени срещу ръководителите на Ботев, но победата заличава всякакво недоволство. Фиестата продължи и в Пловдив, където всичко около сградата на общината бе декорирано в жълто и черно, а най-големия хит бе традиционната песен, пускана на домакинските мачове на Ботев при отбелязване на гол. В сезона на канарчетата (б.а. заглавието е взето от популярен български филм от 1993 г.) е нормално да се чува основно тяхната мелодия.