Legendarna Steaua

Wiosna 1986 roku. Na świat przychodzą m.in. Sergio Ramos i Ibrahim Afellay, czy też wybitny chorwacki szczypiornista – Ivan Cupić. Michael Jordan ustanawia rekord życiowy zdobywając 63 punkty w jednym meczu, świat przerażony jest potencjalnymi skutkami wybuchu w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, a kibice piłkarscy na całym świecie szykują się do zbliżających się Mistrzostw Świata w Meksyku. Jest to także historyczny czas dla piłki nożnej na Bałkanach – największy sukces w swojej historii świętowała bowiem wówczas Steaua Bukareszt. Mistrzowie Rumunii zapisali się na kartach historii europejskiego futbolu sięgając po swój pierwszy Puchar Europy Mistrzów Krajowych. W wielkim finale rozgrywanym na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w obecności 70 tysięcy widzów pokonali po serii rzutów karnych FC Barcelonę. Zapraszam do lektury tekstu poświęconego najlepszej drużynie Europy w sezonie 1985/1986.

Droga do chwały

Mistrzowie Rumunii rozpoczęli zmagania w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych od starcia z duńskim Velje BK. Po wyjazdowym remisie 1:1, w rewanżu bardzo pewnie zwyciężyli aż 4:1, czym zapewnili sobie awans do drugiej rundy tych rozgrywek. Tam czekało na nich starcie z mistrzem Węgier – Honvedem Budapeszt. Późniejsi triumfatorzy Pucharu Mistrzów przegrali na boisku w stolicy zachodnich sąsiadów 0:1, by na własnym stadionie ponownie pokonać rywali aż 4:1. Starcie z rywalem w kolejnym etapie rozgrywek tylko pozornie wydawało się spacerkiem. W ćwierćfinale rozgrywek Rumuni zmierzyli się bowiem z czarnym koniem tych rozgrywek – fińskim FC Kuusysi. Ekipa z Lahti, w 1/8 Pucharu Mistrzów bardzo niespodziewanie wyeliminowali mistrza Związku Radzieckiego – Zenit Leningrad. W pierwszej rundzie rozgrywek Finowie wyeliminowali również mistrza Jugosławii – FK Sarajewo. Oba spotkania zakończyły się wygraną FC Kuusysi 2:1. Dużą sensacją był również wynik pierwszego spotkania – na stadionie Steauy padł bezbramkowy remis, co dawało Finom ogromną nadzieję na korzystny wynik na własnym terenie. Tam jednak ulegli wyżej notowanemu rywalowi 0:1, a mistrz Rumunii znalazł się w czwórce najlepszych drużyn na Starym Kontynencie. Wygrana w Finlandii nie przyszła jednak Rumunom łatwo – niespełna trzydziestoletni wówczas Victor Pițurcă pokonał bramkarza rywali dopiero w 86 minucie spotkania, kiedy to wiele wskazywało, że rywalizację między obiema drużynami będzie mogła rozstrzygnąć się dopiero w dogrywce. Oprócz Steauy, w gronie czterech najlepszych drużyn Starego Kontynentu znalazł się szwedzki IFK Goteborg, FC Barcelona i półfinałowy rywal drużyny z Bukaresztu – belgijski Anderlecht. Po raz kolejny zmorą mistrza Rumunii okazało się wyjazdowe spotkanie – po pierwszych 90 minutach rywalizacji to Belgowie byli bliżej upragnionego finału rozgrywek – 2 kwietnia 1986 roku na stadionie w Brukseli gospodarze wygrali 1:0 po bramce Enzo Scifo. Atut własnego boiska nie zawiódł Rumunów również w półfinałowym rewanżu – Steaua dominowała i już w 4 minucie meczu wyrównała stan rywalizacji, kiedy to na listę strzelców ponownie wpisał się Victor Pițurcă. Na prowadzenie w dwumeczu wyszła w 23 minucie meczu, kiedy bramkarza Anderlechtu pokonał Gabi Balint. Wynik meczu w Bukareszcie ustalił w 71 minucie meczu Victor Pițurcă i dzięki pewnej wygranej u siebie podopieczni Imre Jeneia zapewnili sobie awans do finału najważniejszych rozgrywek w Europie. Rywalem Steauy była FC Barcelona, która w półfinale pokonała w bardzo zaciętej rywalizacji mistrza Szwecji. Duma Katalonii przegrała pierwsze spotkanie w Goteborgu aż 3:0. W rewanżu na Camp Nou, zespół Barcelony odrobił straty, a losy rywalizacji rozstrzygnęły dopiero rzuty karne.

UEFA.com

Mecz pomiędzy Steauą, a FC Barceloną przejdzie do historii nie tylko dlatego, że po raz pierwszy rumuński zespół sięgnął po tytuł najlepszej drużyny piłkarskiej w Europie. Na zawsze w dziejach futbolu zapisał się bowiem również bramkarz mistrza Rumunii – Helmuth Duckadam. Mecz pomiędzy Steauą a Barceloną nie rozstrzygnął się w 90 minutach spotkania. Ostatecznego zwycięzcy rozgrywek nie wyłoniła również trzydziestominutowa dogrywka. W serii rzutów karnych niekwestionowanym bohaterem został wyżej wspomniany Helmuth Duckadam, który obronił wszystkie rzuty karne wykonywane przez zawodników Dumy Katalonii. Na pochwałę zasługuje również bramkarz hiszpańskiego zespołu. Po dwóch seriach rzutów karnych było 0:0, bowiem hiszpański golkiper obronił jedenastki wykonywane przez Mihaila Majearu i László Bölöniego. W kolejnych seriach do siatki trafiali Marius Lăcătuș i Gabi Balint. Duckadama z kolei nie mogli pokonać Alexanko, Pedraza, Pichi Alonso i Marcos Alonso.

Przypadek, czy nowy europejski gigant na horyzoncie?

Końcowe zwycięstwo zespołu Steauy było bez wątpienia zaskoczeniem dla kibiców w całej Europie. Czy oznaczało ono, że na mapie piłkarskiej Europy pojawiła się drużyna, której mistrzowie z całego Starego Kontynentu powinni się obawiać? W rumuńskiej lidze Steaua osiągnęła status hegemona – do końca lat osiemdziesiątych zespół ten zdobył wszystkie możliwe tytuły mistrzowskie. Do klubu ze stolicy Rumunii dołączały młode talenty, m.in. Gheorghe Hagi, najlepszy rumuński piłkarz w historii. Wynik w Europie w kolejnym sezonie rozczarował – Anderlecht wziął rewanż za porażkę w półfinale już w 1/8 finału Pucharu Europy. Steaua sięgnęła jednak wówczas po Superpuchar UEFA pokonując silny zespół Dynama Kijów. Bramkę przesądzającą o zwycięstwie strzelił pod koniec pierwszej połowy nowy nabytek Steauy – Gheorghe Hagi. W Pucharze Interkontynentalnym mistrzowie Rumunii musieli jednak uznać wyższość argentyńskiego zespołu River Plate. W sezonie 1987/1988 Steaua dotarła jednak aż do półfinału Pucharu Mistrzów, eliminując po drodze MTK Budapeszt, Omonię Nikozja i Glasgow Rangers. W dwumeczu decydującym o awansie do finału zostali pokonani przez Benficę Lizbona. Rok później Steaua zaszła jeszcze dalej. Niestety, w spotkaniu finałowym mistrzowie Rumunii ponieśli klęskę w meczu przeciwko Milanowi. Zespół z Bukaresztu przegrał spotkanie rozgrywane na Camp Nou aż 0:4. Bramkarza Steauy – Silviu Lunga pokonywali Holendrzy – 2 bramki strzelił Marco Van Basten, 2 trafienia dołożył również Ruud Guulit. Dalszą przyszłość klubu z Bukaresztu determinowały wydarzenia pozaboiskowe – upadła dyktatura Nicolae Ceaucescu, Rumunia stawała się krajem demokratycznym. Umożliwiło to odejście najlepszych piłkarzy do klubów z Europy Zachodniej. Ważnym czynnikiem oprócz poziomu sportowego były również pieniądze – w lidze włoskiej, francuskiej, czy hiszpańskiej gwiazdy Steauy mogły nie tylko rywalizować z lepszymi piłkarzami, ale także zarobić za swoją grę znacznie lepsze pieniądze. W czasie dyktatury Ceaucescu wyjazdy piłkarzy na Zachód, podobnie jak w innych krajach demokracji ludowej, były znacznie utrudnione.

Dalsze losy bohaterów z Bukaresztu

Końcowy triumf w Pucharze Europy Rumuni w ogromnej mierze zawdzięczają fenomenalnej postawie golkipera – Helmutha Duckadama.

Rfbl.pl

Niewiarygodne osiągnięcie, jakim było obronienie wszystkich jedenastek wykonywanych przez rywala nie mógł umknąć uwadze wielu klubów. Niestety, jego kariera została zakończona przedwcześnie. U 27-letniego wówczas bramkarza, kilka tygodni po niezapomnianym meczu w Sevilli, wykryto u niego chorobę krwi, przez którą musiał zakończyć sportową karierę. W latach 1989-1991 zaliczył jeszcze epizod w drugoligowym Vagonulu Arad. Licznik jego występów w kadrze narodowej Rumunii zatrzymał się na 2 spotkaniach w roku 1982. Po zakończeniu kariery pracował w rumuńskiej Straży Granicznej, a także założył własną szkółkę piłkarską. Od 2010 roku znajduje się w zarządzie Steauy Bukareszt, a także regularnie występuje w rumuńskiej telewizji jako ekspert piłkarski.

Kapitanem najlepszej drużyny Europy sezonu 1985/1986 był prawy obrońca reprezentacji Rumunii – Ștefan Iovan. Po zdobyciu Pucharu Mistrzów, rumuński obrońca pozostał w drużynie z Bukaresztu aż do 1991 roku.

Worldfootball.net

Później przeniósł się na Wyspy Brytyjskie i został zawodnikiem Brighton. Był to bardzo trudny czas dla angielskiego zespołu, spowodowany poważnymi problemami finansowymi i organizacyjnymi. Przygody Iovana z angielską piłką z całą pewnością nie można zaliczyć do udanych. Zanotował jedynie 6 występów ligowych, a jego drużyna spadła z zaplecza angielskiej ekstraklasy. Po roku wrócił do Rumunii, gdzie występował następnie w Rapidzie Bukareszt, Electroputere Craiova i CSM Resita. Po zakończeniu kariery piłkarskiej pracował jako asystent trenera Steauy, reprezentacji Rumunii i Viitorulu Constanca.

Na lewej obronie Steauy występował Ilie Bărbulescu. Po zdobyciu tytułu Pucharu Europy spędził w drużynie z Bukaresztu jeszcze rok. Nigdy nie kontynuował kariery poza Rumunią – latem 1987 roku przeniósł się do Petrolulu Ploiești. Spędził tam zaledwie niespełna pół roku, by na początku pod koniec 1987 roku trafić do klubu ze swojego rodzinnego miasta – FC Argeș Pitești. W drużynie tej rozpoczynał swoją piłkarską karierę, zdobył swe pierwsze mistrzostwo Rumunii i w latach 1974-1982 zaliczył aż 209 występów ligowych. Ponowna przygoda z drużyną ze swojego rodzinnego miasta nie trwała jednak długo. Latem 1988 roku trafił do innej, znacznie mniej utytułowanej drużyny ze swego rodzinnego występującej w niższej lidze – Dacii Pitești, skąd po roku trafił do klubu Callatis Mangalia.

Pl.wikipedia.org

Po zakończeniu sezonu 1990/1991, wieku 32 lat, zakończył piłkarską karierę, która po zdobyciu Pucharu Europy zdecydowanie wyhamowała. Zimą z Rumunii dotarła do nas smutna wiadomość – 1 lutego Ilie Bărbulescu zmarł we śnie. Przyczyną śmierci 62-latka był atak serca.

Przez 120 minut spotkania na środku obrony występował Adrian Bumbescu. 26-letni wtedy obrońca trafił do Steauy w roku 1984. Karierę seniorską rozpoczynał w UniversitateI Craiova, skąd trafił do Dinama Bukareszt. Kolejnym klubem Bumbescu był FC Olt, z którego trafił do Steauy. Był bardzo pewnym punktem drużyny rumuńskiej Steauy, aż do 1992 roku, kiedy to włodarze klubu ze stolicy Rumunii postanowili nie przedłużać kontraktu z 32-letnim wówczas obrońcą.

Pl.wikipedia.org

Swoją karierę kontynuował jeszcze przez trzy lata w drugoligowej Steaule Mizil, która występowała na zapleczu rumuńskiej ekstraklasy. W kadrze narodowej Rumunii zaliczył 15 występów i strzelił jedną bramkę. Później trenował m.in. Concordię Chiajna i drużyny młodzieżowe Steauy Bukareszt.

Obok Adriana Bumbescu w formacji obronnej występował wówczas młody, 22-letni Miodrag Belodedici. Rumun serbskiego pochodzenia trafił do Steauy w 1982 roku i stał się bardzo ważną postacią zespołu z Bukaresztu. 53-krotny reprezentant Rumunii występował w Steaule do 1988 roku. Przyczyną odejścia z tego klubu nie są jednak względy sportowe. Belodedici uciekł bowiem z Rumunii do Jugosławii z obawy przed prześladowaniami Securitate. W Rumunii został zaocznie skazany na 10 lat więzienia – kara ta jednak nigdy nie została wykonana, ponieważ już w roku 1989 reżim Niculae Ceaucescu został obalony. Latem 1989 roku Belodedici został zawodnikiem Crvenej zvezdy Belgrad, której kibicował od dziecka. Po ucieczce do Jugosławii proponowano mu, by trafił do Partizana – Rumun z całą stanowczością odrzucił taką możliwość. W pierwszym sezonie Belodedici występował tylko w sparingach, ponieważ UEFA nałożyła na niego roczną dyskwalifikację.

Było to spowodowane fałszerstwem władz Steauy, które spreparowały rzekomą zawodową umowę zawodnika z klubem. W 1989 roku dostał jednak zgodę na występy w Crvenej zveździe. Później stał się pewnym punktem drużyny z Belgradu, z którą sięgnął po drugi w swojej karierze Puchar Europy, triumf w Pucharze Interkontynentalnym, Puchar Jugosławii i po 3 tytuły mistrza tego kraju. Latem 1992 roku wyjechał do Hiszpanii, w której spędził 4 lata występując w barwach Valencii, Realu Valladolid i Villareal. Następnie na 2 lata wyjechał do ligi meksykańskiej podpisując kontrakt z klubem Atlante FC. W 1998 roku na 3 lata wrócił do Steauy. Karierę zakończył w wieku 37 lat, w roku 2001. W kadrze Rumunii zanotował 55 występów, brał udział w Mistrzostwach Świata w 1994, a także Euro 1996 i Euro 2000. Po zakończeniu kariery rozpoczął pracę w rumuńskiej federacji jako koordynator młodzieżowych drużyn narodowych.

Jednym z graczy środka pola w spotkaniu finałowym był Lucian Bălan. Seniorską karierę rozpoczynał w FC Baia Mare, z którego przeniósł się do Steauy w roku 1985. Przez kilka lat wystąpił 164 razy w rumuńskiej ekstraklasie. W barwach klubu ze stolicy Rumunii występował do roku 1989, kiedy to wyjechał do Europy Zachodniej. Występował w barwach belgijskiego Beerschot Antwerp, a także w hiszpańskim Realu Oviedo. Następnie wrócił do Steauy. W czasie swojej kariery zanotował 1 występ w barwach kadry narodowej Rumunii. Zakończył ją w wieku 32 lat, w roku 1991.

Następnie prowadził Phoenix Baia Mare i FC Baia Mare. Później odszedł z piłki. Niestety, dalsze losy Bălana nie potoczyły się najlepiej. Były pomocnik Steauy wpadł w kłopoty finansowe, a gdy pracował w rozgłośni radiowej, żona rozwiodła się z nim oskarżając o uzależnienie od hazardu. W 2010 został zwolniony ze szkółki piłkarskiej Steauy za rzekome przyjście na trening pod wpływem alkoholu. W tym samym roku miał pierwszą próbę samobójczą. Wymieszał alkohol z narkotykami, ale pomoc nadeszła o czasie i byłego pomocnika drużyny z Bukaresztu udało się uratować. Swoją decyzję o próbie odebrania sobie życia motywował zachowaniem działaczy Steauy, którą określił jako „bardziej niż nieludzką”. Niezwykle trudnym momentem w życiu Luciana Bălana był październik 2015 roku. Wówczas zmarła jego mama, a sam były pomocnik przeszedł udar. Mimo coraz lepszego stanu zdrowia po udarze, nie wytrzymał psychicznie i 4 listopada 2015 roku zatruł się narkotykami. Pozostawił list pożegnalny swojemu synowi, który zadzwonił po pomoc. Było jednak już za późno, a próba reanimacji nie powiodła się. Zmarł w wieku 56 lat.

Zmiennikiem Bălana był niezwykle zasłużony, 36-letni wówczas Anghel Iordănescu, który był już u schyłku swojej kariery piłkarskiej. Wrócił do Bukaresztu po dwóch latach występów w OFI Kreta, a jego zadaniem była w głównej mierze pomoc trenerowi drużyny z Bukaresztu. Przed wyjazdem do Grecji od początku lat siedemdziesiątych był zawodnikiem Steauy Bukareszt. W roku 1986 Iordănescu praktycznie nie występował w oficjalnych spotkaniach, pełnił bowiem funkcję asystenta Imre Jeneia. Trener postanowił jednak zaufać swemu asystentowi i wprowadził go na boisko w meczu z Dumą Katalonii.

W kadrze Rumunii zanotował 64 występy i strzelił 26 bramek. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. Od 1986 do 1990 roku prowadził Steauę Bukareszt. Trenował też takie kluby jak Anorthosis Famangusta, Rapid Bukareszt, czy też kadry narodowe Rumunii i Grecji. Jako trener zdobył także dwukrotnie Azjatycką Ligę Mistrzów z Al-Hilal i Al-Ittihad i raz Arabską Ligę Mistrzów z Al.-Ittihad. Oprócz kariery trenerskiej, w latach 2008-2012 Iordănescu był także senatorem. Co ciekawe, legenda Steauy Bukareszt posiada stopień generała – stopień pułkownika nadał mu sam dyktator Niculae Ceaucescu, zaś nominację generalską otrzymał w roku 1994 z rąk Iona Iliescu.

Obok nich przez 120 minut meczu finałowego występował inny doświadczony reprezentant Rumunii – László Bölöni. Do Steauy trafił w roku 1984, po 14 latach gry w ASA Târgu Mureş. Przypomnijmy, że 33-letni wówczas pomocnik zmarnował jedną z dwóch niestrzelonych jedenastek w finałowej serii rzutów karnych.

W drużynie z Bukaresztu występował do roku 1987. Przed rozpoczęciem sezonu 1987/1988 wyjechał do Europy Zachodniej i został zawodnikiem belgijskiego Racing Jet Wavre. Po roku w Belgii kontynuował karierę we Francji w barwach Creteil i Orleans. Latem 1992 roku, w wieku 39 lat zakończył ponad dwudziestoletnią karierę piłkarską. Rozpoczął bardzo udaną karierę trenerską – prowadził m.in. Nancy, Rennes, PAOK Saloniki, RC Lens, Monaco, czy też Sporting Lizbona, w którym wprowadzał do pierwszego zespołu młodego Cristiano Ronaldo. W latach 2000-2001 był także selekcjonerem kadry Rumunii. Obecnie prowadzi belgijski zespół Royal Antwerp FC.

Jedną z gwiazd ówczesnego składu Steauy Bukareszt był 23-letni wówczas skrzydłowy Gabi Balint. Od 1980 roku występował w pierwszej drużynie klubu ze stolicy Rumunii, aż do 1990 roku. W barwach Steauy wybiegał na boisko 264 razy i strzelił 69 bramek. Latem 1990 roku wyjechał do Hiszpanii i przez 3 sezony grał w Primera Division w barwach Realu Burgos. Karierę zakończył dość wcześnie, bowiem w 1993 roku w wieku zaledwie 30 lat.

Szybko rozpoczął również karierę trenerską – był m.in. asystentem selekcjonera kadry Rumunii, czy też trenera Galatasaray Stambuł. Współpracował m.in. z Mirceą Lucescu, czy Gheorghe Hagim. Jako pierwszy trener prowadził m.in. FC Vaslui, Bihor Oradea, Sportul Studențesc, Sheriff Tiraspol, czy też Universitateę Craiova. W latach 2010-2011 był również selekcjonerem reprezentacji Mołdawii. We wrześniu ubiegłego roku Balint przeszedł zawał serca. Na szczęście dość szybko wrócił do zdrowia.

Na drugim skrzydle w meczu z Dumą Katalonii występował Mihail Majearu. W barwach Steauy występował od 1981 roku. Podobnie jak jego bardziej doświadczony kolega z zespołu – László Bölöni – w serii jedenastek nie udało mu się pokonać bramkarza Barcelony. Barwy klubu z Bukaresztu reprezentował do 1988 roku – później kontynuował swoją przygodę z piłką w innych rumuńskich klubach.

Grał m.in. w barwach Interu Sibiu, Glorii Bistriţa, Corvinulu Hunedoara, czy też CFR Timisoara. W latach 1990-1991 zaliczył także kilkanaście występów w greckiej drużynie Panachaiki G.E. W 1987 roku odnotował swój jedyny występ w barwach reprezentacji Rumunii.

W ataku Steauy występowały dwie niekwestionowane gwiazdy tego zespołu – pierwszą z nich był 22-letni Marius Lăcătuș. Do klubu z Bukaresztu trafił w 1983 z FC Brasov. W barwach triumfatora Pucharu Europy z 1986 grał aż do 1990 roku. Następnie na trzy lata wyjechał do Europy Zachodniej – rok spędził w Fiorentinie, dwa lata w barwach Realu Oviedo. W 1993 roku wrócił do Steauy będąc jej zawodnikiem aż do 2000 roku. Później zaliczył również krótki epizod w drużynie Nacionalu Bukareszt. Lăcătuș zdobył ze Steauą aż 10 tytułów mistrzowskich, 6 pucharów krajowych i 3 Superpuchary Rumunii. W jej trykocie wybiegał na boisko w aż 357 spotkaniach ligowych, w których strzelił aż 118 bramek. Wystąpił też aż 84 razy w drużynie narodowej. Występował m.in. na Mistrzostwach Świata we Włoszech, Mistrzostwach Świata we Francji i na Euro 1996.

Zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli wszechczasów pod względem liczby występów w narodowych barwach. Co ciekawe, był też autorem bramki nr 700 strzelonej dla reprezentacji Rumunii. Po zakończeniu kariery został trenerem – kilkukrotnie prowadził Steauę. Trenował również m.in. FC Brasov, UTA Arad, FC Vaslui, Oțelul Galați, czy też Poli Iași.

Jego partnerem w ataku był 30-letni Victor Pițurcă. Całą dotychczasową karierę spędził w rumuńskich klubach, m.in. w FC Olt, Universitatei Craiova, czy też Pandurii Târgu Jiu. Do Steauy trafił w 1983 roku. Spędził w niej 6 lat, notując 174 występy ligowe i strzelając w nich aż 134 bramki. Ostatni sezon w karierze spędził w barwach francuskiego RC Lens. W reprezentacji Rumunii wystąpił trzynastokrotnie i strzelił 6 bramek.

Footballyesterdayandtoday.blogspot.com

Po zakończeniu kariery rozpoczął pracę trenerską – kilkukrotnie prowadził Steauę Bukareszt, FC U Craiova, Al-Ittihad, a także trzykrotnie był selekcjonerem kadry Rumunii. Prowadził ją łącznie przez niemal 10 lat. W ostatnim czasie trenował zespół rumuńskiej ekstraklasy – Universitateę Craiova.

Kilka minut w finale przeciwko Dumie Katalonii zagrał też rezerwowy napastnik – Marin Radu. W przeszłości był gwiazdą klubu Argeş Piteşti, z którym w 1979 roku sięgnął po mistrzostwo Rumunii. W barwach Steauy występował w latach 1984-1986. Oprócz najważniejszego trofeum w Europie, zdobył z klubem po 2 mistrzostwa Rumunii i krajowy Puchar.

Purpleinside.com

Następnie na rok wrócił do Argeş Piteşti, w którym rozpoczynał swoją karierę. Później występował też w Interze Sibiu. Po zakończeniu kariery został trenerem, prowadził kluby z niższych lig rumuńskich, m.in. FC Cisnădie czy też Petrolul Videle.

Kto dyrygował genialną orkiestrą?

Do największego sukcesu w historii Steauy Bukareszt zawodników tego klubu poprowadził Emerick (Imre) Jenei, Rumun węgierskiego pochodzenia. Karierę piłkarską rozpoczął na początku lat pięćdziesiątych w barwach Flamury Arad. Następnie trafił do Steauy Bukareszt, w barwach której występował aż przez 12 lat. Karierę piłkarską skończył w barwach tureckiego Kayserisporu. Jako zawodnik zdobył 3 mistrzostwa i 4 puchary Rumunii. Bardzo szybko po zakończeniu kariery piłkarskiej rozpoczął pracę trenerską i związał się ze Steauą Bukareszt. Następnie prowadził Bihor Oradea i FCM Târgoviște. W latach 1983-1986 ponownie prowadził Steauę, z którą zdobył największy sukces w karierze trenerskiej, jakim był Puchar Mistrzów Europy. Zaowocowało to zatrudnieniem na stanowisku selekcjonera kadry Rumunii, z którą na Mistrzostwach Świata w 1990 roku dotarł do 1/8 finału. Później ponownie trzykrotnie prowadził drużynę z którą sięgał po Puchar Mistrzów. Trenował także kadrę Węgier, z której jednak dość szybko został zwolniony, a jego następcą na ławce trenerskiej został sam Ferenc Puskas. Trenował również węgierski Videoton, Panionios Ateny i Universitateę Craiova. Ostatnią prowadzoną przez niego drużyną była reprezentacja Rumunii podczas Euro 2000. Dotarł z nią do ćwierćfinału europejskiego czempionatu, w którym Rumuni musieli uznać wyższość wicemistrzów Europy – Włochów.

Statisticsfootball.com

Po zakończeniu turnieju, Emerick Jenei zakończył karierę trenerską i przeszedł na emeryturę. Obecnie mieszka wraz ze swoją małżonką w mieście Oradea położonym tuż przy granicy rumuńsko-węgierskiej.

Epilog

Steaua Bukareszt nigdy nie powtórzyła wspaniałego sukcesu, jakim bez wątpienia było zdobycie Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. Stała się solidną drużyną europejską, która regularnie występuje w fazie grupowej europejskich pucharów. Niejednokrotnie Steaua osiągała naprawdę dobre wyniki – kilkukrotnie dochodziła do 1/8 Pucharu UEFA, a w sezonie 2005/2006 doszła do półfinału, w którym musiała uznać wyższość drużyny Middlesbrough. Rumuni wielokrotnie występowali również w fazie grupowej Champions Leauge – w sezonie 1996/1997 rywalizował w fazie grupowej z Widzewem Łódź, a w sezonie 2013/2014 w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów wyższość Steauy musiała uznać Legia Warszawa. Obecnie jednak zespół z Bukaresztu polskim kibicom kojarzy się głównie z niezwykle kontrowersyjnym właścicielem – Gigi Becalim. Głośny był też konflikt o nazwę rozpętany przez Becaliego. Niektórzy kojarzą Steauę także z polskimi akcentami w barwach tego zespołu – Pawłem Golańskim i Łukaszem Gikiewiczem. Mam też nadzieję, że po lekturze tego artykułu zespół Steauy kojarzyć się będzie również z bardzo mocną ekipą z drugiej połowy lat osiemdziesiątych. I choć nie było tam gwiazd światowego formatu, warto o nich pamiętać, bo bezsprzecznie zapisali się oni złotymi zgłoskami na kartach historii nie tylko rumuńskiego, ale i europejskiego futbolu.

Maciej Miłosz